Telewizja, komputer, tablet, smartphone ani elektroniczna zabawka nie są w stanie zastąpić wspólnych zabaw, czytania książek, rozmów i innych doświadczeń, które umożliwią dziecku poznawanie otaczającej go rzeczywistości.

Obecnie, media zajmują sporą część życia człowieka, w tym również dzieci, które nie są odpowiednio dojrzałe do korzystania z nowoczesnych technologii. Wiek dzieci rozpoczynających regularne korzystanie z telewizji i innych tego typu mediów obniżył się w ostatnich latach ze średniej 4 lata do 4 miesięcy, co bardzo niepokoi naukowców.

Doświadczanie intensywnego kontaktu z urządzeniami ekranowymi

…w takim wieku może negatywnie wpływać na ich rozwój, zwłaszcza na rozwój mózgu, który w pierwszych latach życia przebiega najintensywniej i jest wrażliwy na czynniki zewnątrzpochodne. Naukowcy alarmują, że ograniczenie pola działania i bodźców dostarczanych dziecku i sprowadzanie ich przede wszystkim do wysokich technologii, może wpływać niekorzystne na tworzące się struktury neuronowe jego mózgu, ponieważ dziecko w czasie rozwoju potrzebuje doświadczeń wielozmysłowych. Telewizja, komputer, tablet, smartphone ani elektroniczna zabawka nie są w stanie zastąpić wspólnych zabaw, czytania książek, rozmów i innych doświadczeń, które umożliwią dziecku poznawanie otaczającej go rzeczywistości.

U dziecka, które od początku swojego rozwoju otrzymuje głównie stymulacje prawopółkulową (dynamiczny obraz, muzyka, dźwięki nie werbalne) może dojść do zablokowania ośrodków językowych, znajdujących się w lewej półkuli mózgu. Wówczas przyjmowanie językowych komunikatów nie będzie przebiegało na właściwym poziomie, stąd może zacząć mówić z opóźnieniem lub wcale nie podejmować prób komunikacji językowej. Ponadto, neurony preferują utarte dźwięki lub obrazy, znane z przekazów medialnych, które skutecznie konkurują z nowymi komunikatami językowymi. Mózg bowiem nie jest w stanie działać efektywnie, gdy pojawia się nadmiar płynących do niego informacji, dlatego ignoruje dźwięki językowe, gdy dziecko bawi się elektryczną zabawką lub korzysta z tabletu.

Ponadto, dzieci śledząc akcję, pomijają warstwę językową programów

…która ograniczona i tak jest jedynie do krótkich sekwencji, a dodatkowo atrakcyjność wizualna odwraca ich uwagę od języka mówionego, przyczyniając się do opóźnień rozwoju mowy. Dodatkowo, charakterystyczny jest język telewizji, który zawiera sprzeczności, słownictwo potoczne oraz przesadne. Język ten nie jest dostosowany do dzieci, wcale nie angażuje w treść tego co jest przekazywane. Mali widzowie skupiają wówczas swoją uwagę na wskazówkach wizualnych, a nie na kontekście werbalnym. Nawet jeśli w programach stosowany jest dziecinny język i bohater opowiada o tym co robi, dziecko może nie zwracać na to uwagi, bo akurat skupiło się na czymś innym, co wcale nie jest poruszane w komunikatach. Przekazom medialnym brakuje także interaktywności, ponieważ kiedy dziecko woła, uśmiecha się czy podejmuje inną aktywność w stronę bohaterów telewizyjnych oni mu nie odpowiadają, nie przerywają też by wspomóc go w próbie powtórzenia słowa. Natomiast z w kontakcie bezpośrednim, z drugą osobą wgląda to inaczej, ponieważ dziecko spotyka się z reakcją tej osoby. Zazwyczaj ktoś mu bliski nazywa to, na co ono patrzy, podaje mu to, naśladuje próby jego wokalizacji, rozumie jego grymasy, a tym samym daje znać, że jego komunikaty mają znaczenie, a to jest niezbędne do prawidłowego rozwoju językowego.

“Dziecko jeśli nie zobaczy czegoś bezpośrednio nie będzie w stanie tego powtórzyć. Nawet jeśli ma ono dostęp do przekazów medialnych, popartych gestem, których celem jest powtórzenie przez nie czynności, ono tego nie wykona, ponieważ dociera to do niego pośrednio.”

Aby rozwinęła się mowa, konieczna jest umiejętność naśladowania

Dziecko jeśli nie zobaczy czegoś bezpośrednio nie będzie w stanie tego powtórzyć. Nawet jeśli ma ono dostęp do przekazów medialnych, popartych gestem, których celem jest powtórzenie przez nie czynności, ono tego nie wykona, ponieważ dociera to do niego pośrednio. Tak samo działa mechanizm nabywania nowych słów. Dzieci, którym puszcza się nagrania służące poszerzaniu zasobu słownictwa osiągają w tym zakresie niewielkie rezultaty.

Dostępne badania pozwalają stworzyć listę cech przypisywanych małym dzieciom, które korzystają z nowoczesnych technologii od kilkudziesięciu minut do kilku godzin dziennie. Dzieci te charakteryzują się:

  • stanem ciągłego rozkojarzenia, rozproszenia uwagi
  • sporadycznymi reakcjami na własne imię
  • opóźnieniem lub całkowitym brakiem rozwoju mowy
  • niechęcią do słuchania czytanych tekstów lub oglądania obrazków statycznych (np. ilustracji w książeczkach)
  • brakiem wspólnego pola uwagi
  • brakiem gestu wskazywania palcem.

Z czasem zaburzenia dzieci narażonych na stymulację wysokimi technologiami pogłębiają się. U dzieci tych zaobserwować można:

  • trudności lub całkowity brak rozumienia poleceń
  • komunikowanie się za pomocą krzyku lub płaczu
  • brak zainteresowania książkami, obrazkami statycznymi
  • brak respektowania reguł społecznych
  • trudności w kontaktach w grupie rówieśniczej
  • niepełne rozumienie języka
  • zaburzenia koncentracji, nerwowość, nadpobudliwość, agresywność, brak kontroli nad negatywnymi emocjami
  • przemęczenie związane z szybko zmieniającymi się i migoczącymi obrazami
  • zaburzenia snu (płacz, krzyk)
  • zaburzenia odżywiania.

Na podstawie pogłębiającej się wiedzy badaczy

…prowadzonych przez nich badań oraz dostrzeżeniu problemu zależności między udostępnianie mediów dzieciom, a ich rozwojem, American Academy of Pediatrics (APP) opublikowało rekomendacje dotyczące korzystania przez dzieci z urządzeń ekranowych. W tych ostatnich, z 2016 roku APP apeluje:

1. W przypadku dzieci do 18 miesiąca życia należy unikać udostępniania im urządzeń ekranowych do celów innych niż rozmowy wideo.
2. Rodzice dzieci w wieku 18–24 miesięcy, którzy decydują się na kontakt dziecka
z urządzeniem ekranowym, powinni wybierać treści wysokiej jakości i oglądać je razem dzieckiem, aby pomóc mu zrozumieć, co widzi.
3. Dzieciom w wieku 2–5 lat należy ograniczyć kontakt z ekranami do godziny dziennie oraz również wybierać sprawdzone i wartościowe treści. Rodzice powinni oglądać treści online wspólnie z dziećmi, aby pomóc im zrozumieć, co widzą i jak się to ma do otaczającego świata.
4. Dzieciom w wieku 6 lat i starszym należy konsekwentnie wyznaczać limity czasowe na korzystanie z mediów elektronicznych oraz zadbać, by używanie mediów nie wpływało negatywnie na sen oraz aktywność fizyczną.
5. Zaleca się wyznaczanie czasu wolnego od mediów, takiego jak posiłki czy jazda samochodem, a także miejsc w domu wolnych od mediów, np. sypialni.
Z kolei eksperci Światowej Organizacji Zdrowia rekomendują, by dzieci korzystały z telewizorów, tabletów i innych urządzeń nie więcej niż godzinę dziennie, a niemowlęta do ukończenia 1 r.ż. nie miały dostępu do urządzeń ekranowych. Tym samym dzieciom od 1 do 5 r.ż. zaleca się minimum 3 godziny aktywności fizycznej każdego dnia.
Choć nowoczesne technologie niosą ze sobą wiele negatywnych konsekwencji dla rozwoju, również takich o których w niniejszym artykule nie wspomniano, mogą też pozytywnie oddziaływać na rozwój, pod warunkiem korzystania z nich zgodnie z zaleceniami ekspertów. Rodzice powinni być zaangażowani w proces funkcjonowania mediów w domu, powinni czuwać nad tym ile czasu dziecko poświęca na korzystanie z nich oraz jakie treści odbiera, a także uczestniczyć w tym i pomagać dziecku w rozumieniu treści. Należy jednak pamiętać, że media nigdy nie powinny zastąpić tradycyjnych form rozwoju, a stanowić jedynie dodatek do nich.

Bibliografia

1) M. Spitzer, Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci, Dobra Literatura, Słupsk, 2015
2) Ł. Wojtasik, E. Dziamidowicz, Urządzenia ekranowe w rękach dzieci w wieku 0-6 lat – zagrożenia, szanse, postulaty profilaktyczne, [w]: Dziecko Krzywdzone. Teoria, badania, praktyka Vol. 18 Nr 2 (2019), http://www.dzieckokrzywdzone.fdds.pl/index.php/DK/article/view/714/568; dostęp: 23.02.2020
3) J. Cieszyńska-Rożek, Wpływ wysokich technologii na rozwój poznawczy dzieci w wieku niemowlęcym i poniemowlęcym, https://centrummetodykrakowskiej.pl/media/upload/article/0/85/file/df743a1f7d1941108952a68fdc1eea02_Jagoda%20Cieszy%C5%84ska-Ro%C5%BCek%20-%20Wp%C5%82yw%20wysokich%20technologii%20na%20rozw%C3%B3j%20poznawczy%20dzieci%20w%20wieku%20niemowl%C4%99cym%20i%20poniemowl%C4%99cym.pdf, dostęp: 23.04.2020
4) J. Cieszyńska-Rożek, Metoda Krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci. Z perspektywy fenomenologii, neurobiologii i językoznawstwa, Omeg Stage System – Jędrzej Cieszyński, Kraków, 2013
5) A. Kołodziejczyk, Wpływ oglądania telewizji na rozwój umysłowy i osiągnięcia szkolne młodych widzów, [w:] D. Kubicka, A. Kołodziejczyk (red.), Psychologia wpływu mediów. Wybrane teorie, metody, badania, Impuls, Kraków, 2007
6) L. Dyer, Mowa dziecka. Zrozum i rozwiń mowę dziecka, K. E. Liber, Warszawa, 2006
7) M. Desmurget, Teleogłupianie. O zgubnych skutkach oglądania telewizji (nie tylko przez dzieci), Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa, 2012
8) (https://centrummetodykrakowskiej.pl/blog/wplyw-wysokich-technologii-na-rozwoj-dziecka/, dostęp: 22.04.2020).
9) J. Izdebska, Dziecko w świecie mediów elektronicznych. Teoria, badania, edukacja medialna, Trans Humana, Białystok, 2007

 

O autorze

Sara Brodzińska – logopeda kliniczny, pedagog specjalny.