Okres dorastania to taki moment w życiu nastolatka, który w przyszłości będzie mieć „swój udział” w tym, jak – już jako dorosły człowiek – poradzi on sobie w swoim związku z drugą osobą.
Od nastolatka do życiowego partnera
Większą uwagę badaczy i praktyków często pochłania przejście przez tzw. bunt młodzieńczy niż to, że w tym okresie dorośli stają przed ważnym wyzwaniem: jak pokazać nastolatkowi, że można być blisko i jednocześnie zachować swoją autonomię.
Nasze wspólne “my”
Aby stworzyć satysfakcjonujący związek z drugą osobą, ważne jest bycie blisko, razem, jak i umiejętność zachowania swojej autonomii, prawa do swojego zdania, umiejętności nie bycia zależnym od drugiej osoby. Zarówno zbytnia oddzielność partnerów, jak i ich zbytnie przyleganie do siebie nie są rozwojowe dla związku, gdyż oznaczą nieumiejętność tworzenia wspólnego „my” z zachowaniem granic dla własnych indywidualności, odrębności. Dorastanie to dialog pomiędzy dorosłym a nastolatkiem, w którym sztuką jest wzmacnianie niezależności i krytycyzmu nastolatka bez poczucia, że narusza to granice relacji z rodzicem, ich wzajemną bliskość.
Rozterki Rodzica…
Jak być dobrym rodzicem szanującym swoje dziecko i jednocześnie nie oczekiwać od dziecka podporządkowania? Jak znieść odmienne zdanie nastolatka bez karania go za treść jego myślenia, a wzmacnianie za umiejętność tworzenia myśli własnej i własnej argumentacji? Jak być blisko, gdy nastolatek nie oszczędza nam gorzkich słów i jak nie gasić jego zapału budowania siebie i jednocześnie stawiać granice potrzebne do uczenia empatii?
Jako rodzice chcemy, aby nasze dziecko poradziło sobie w życiu. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że ta pierwsza próba odbywa się właśnie w rodzinie a nie w świecie zewnętrznym. Jeśli chcemy wzmacniać w dziecku jego poczucie odpowiedzialności – nie zabierajmy mu prawa do samodzielnego myślenia i podejmowania różnych prób – nawet tych, które nie zawsze się powiodą. Jeżeli chcemy, aby dziecko potrafiło przeciwstawiać się naciskom z zewnątrz – to nie naciskajmy, aby ulegało naszym nakazom, gdy się z nimi nie zgadza. Jeśli chcemy uczyć dziecko bliskości – to nie odtrącajmy go wtedy, gdy ma inne zdanie ani nie zagrażajmy takim odtrąceniem, gdy komentuje nasze nakazy, zakazy czy zasady.
“Częścią dojrzewania jest uczucie, że w twoim otoczeniu nie ma nikogo, kto byłby na tyle do ciebie podobny, żeby cię zrozumieć.”
Nastolatek jest gotowy do podejmowania z dorosłym prób negocjowania oraz kontraktowania. A to wymaga od obu stron postawy otwartości, przyjęcia pozytywnych intencji oraz umiejętności bycia elastycznymi. Rodzic jest dla nastolatka ważnym wzorem tego, jak być blisko i nie oczekiwać uległości ani nie prowokować do buntu, oporu. Zarówno w relacji między rodzicem i dzieckiem, jak i między dorosłymi partnerami – zdolność do akceptacji drugiej osoby jest podstawą rozwoju. I tego ciągle jeszcze może się nauczyć nasze dziecko dopóki pozostaje z nami. Warto o tym pamiętać.